sobota, 28 lutego 2015

Aleksander Kwaśniewski

Kiedy widzicie coś w skrzynce do was, cieszycie się, prawda ? Widząc kopertę zaadresowaną swoim imieniem i nazwiskiem pojawia się radość i ciekawość, od kogo tym razem będzie autograf. Drugie uczucie towarzyszyło mi na pewno, pierwsze jednak było zminimalizowane, ponieważ na dniach pojawi się dużo autografów (mam nadzieję!). Jednego nie skończę opisywać na blogu, a tutaj kolejne wyjście i kolejny list do mnie. Cieszę się niezmiernie z tego powodu, można powiedzieć, że autografy budzą się z zimowego snu, choć jeszcze mamy luty. Tak więc roboty co niemiara, ale właśnie to kocham najbardziej ! 
W ostatni czwartek w skrzynce pojawiły się dwie koperty. Pierwsza była wypełniona podpisem od samego byłego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1995-2005r. Skoro był głową państwa to wiadomo też, że aktualnie jest politykiem. 
 Oryginał : Tak.
Dedykacja : Brak.
Wysłałam : 22 września 2014r.
Otrzymałam : 26 lutego 2015r. 
Czekałam :  157 dni.
Zdobyłam : @

Tak dawno napisałam prośbę, że już nawet zapomniałam sobie o autografie. Teraz coraz więcej otrzymuje zaległych listów, jeszcze z początków mojej przygody z tym hobby, czyli od września. Przypominam, że ostatni post dotyczy Małgorzaty Kożuchowskiej, do której napisałam jeszcze w sierpniu! Dziś coś się rozpisałam, mam nadzieję, że nie przynudzałam :D

3 komentarze:

Jeśli chcesz się podzielić swoim blogiem, wejdź i skomentuj zakładkę "Księga Gości", nie spamuj mi zwykłych postów. Tam umieszczę Twój link. :)

Skontaktuj się ze mną! Pisz na e-maila : autografy010@onet.eu